piątek, 29 sierpnia 2014

Henryk Sienkiewicz, czyli jak otrzymać milion dolarów (potocznie zwany Noblem) – instrukcja obsługi dla kobiet



SKŁADNIKI:
Rodzice pochodzenia szlacheckiego.

WYKONANIE:
Wydaj na świat chłopca pod znakiem Byka (20 kwietnia – 20 maja). Do dwudziestego roku życia powinien on skończyć gimnazjum. Może również próbować sił na uniwersytecie, ale bez szczególnych sukcesów! („Uczniem był raczej marnym, choć pisał świetne wypracowania”.[1]) Nie rozpaczaj, jeśli zamiast kariery medycznej syn zacznie bazgrolić jakieś opowiadania. („Kilkanaście arkuszy zabazgranych uczonymi rozprawami, których nikt czytać nie zechce, a stanowisko jego w świecie pozostanie zawsze na stopniu tak niskim, że mu ani sławy, ani szczęścia dobrego bytu nie zapewni”.[2]) Jeśli już pisze – niech to robi w gazetach, przynajmniej będą z tego pieniądze, najlepiej pod pseudonimem (jakby coś, nie zszarga Twojego nazwiska[3]). Nie przejmuj się zerwanymi zaręczynami z jakąś Marią czy inną podwiką. To ona zostanie starą panną… Właściwie Twój potomek powinien robić jedną rzecz – podróżować. Pociągami, statkami, także konno. Obowiązkowo odwiedziny Ameryki! (Chociaż obecnie pozna dzięki temu uroki innej kolejki – pod konsulatem USA…) Podróże pozwolą mu również zapomnieć o szybkim wdowieństwie.[4] Dalej, dalej – niech się rusza – jest przecież Grecja, Hiszpania, Afryka! Mężczyzna to mężczyzna, nie broń mu strzelać do antylop, bawołów, hipopotamów (ale maksymalnie dwóch) ani chorować na febrę. To tylko pokaże, że idziecie w dobrym kierunku. Aby syn nie przestał wojażować, nie może osiąść w rodzinnych pieleszach. Na szczęście dziewiętnastolatki, choć śliczne i łatwo uwodzące, rzadko wytrzymują z pięćdziesięciolatkami i uciekają do mamy.[5] Oskarżenia o impotencję potomka puść mimo uszu. Rozwód / unieważnienie małżeństwa po kilku latach unormuje sytuację. Poza tym w zapasie czeka na pewno inna kobieta, która pozwoli prezentować się godnie sąsiadkom i rodakom.[6]
Po przekroczeniu pięćdziesiątki niech syn atakuje bez pardonu młodych zdolnych! Powód zawsze się znajdzie – np. młodzi zawsze są jacyś tacy bezwstydni.[7] I w ogóle niech zabiera głos jak najczęściej, we wszelakich dyskusjach i sporach. Media to potęga. Cokolwiek się w Polsce zdarzy, społeczeństwo ma znać jego zdanie. Zarazem obok słów powinny idą czyny – dosyć mamy w Polsce werbalnych leniów. Powinien się udzielać społecznie i politycznie, pomagać rodakom nie tylko pisaniem.[8]
Pamiętaj, że cały czas musi pisać. Gdy będzie miał mniej weny – artykuły, listy, felietony, opowiadania. Jeśli Muza nadleci – powieści, najlepiej kilkuczęściowe (preferowane są trylogie: omne trinum perfektum). Tematyka? A co Polacy lubią? Romanse, miłości, trójkąty, pojedynki, bitwy – klasyka. Oczywiście nasi mają być górą! Za dużo przeciętny krajan ma zmartwień, aby musiał o nich jeszcze czytać. Pokrzepiać, pokrzepiać! Czasem niech skrobnie jakąś rzecz poważniejszą, choćby o wierze, nie rezygnując oczywiście z wątków miłosnych i widowiskowych scen. Tytuły? Chwytliwe, ale proste – czytelnik powinien od razu wiedzieć, o czym jest książka.[9]
Jeśli Twój syn tak będzie postępował, powinien dożyć przynajmniej siedemdziesiątki (dużo sałatek, mało tłuszczu!), a do sześćdziesiątego roku życia otrzymać od wdzięcznego narodu dworek oraz miejsce w każdym zestawie lektur szkolnych, jak również wspomniany milion dolarów. Uwaga! Ostatni splendor będzie się wiązał z koniecznością podróży do Skandynawii. Ale to przecież niedaleko…
Jeżeli natomiast Twoja pociecha robiła w swoim życiu wszystko wg powyższych wskazań, a mimo to nie otrzymała miliona dolarów, operację należy powtórzyć. Jak uczy probabilistyka, za którymś razem się uda. Poza tym jest jeszcze giełda...

Na koniec pytanie – jak powinna mieć na imię kobieta, która marzy o ślubie z przyszłym noblistą literackim? Odpowiedzi proszę wysyłać do Ministerstwa Edukacji Narodowej, tam kochają wszelkie papierki. Natomiast ewentualne zgłoszenia (ze zdjęciem) do Woli Okrzejskiej na Podlasiu.


[1] Jan Tomkowski, Literatura polska, Warszawa 1993, s.188.
[2] Przewidywania matki Sienkiewicza na temat kariery syna. Jw., s.188. Czasem, na szczęście, rodzice też się mylą.
[3] Najbardziej znany pseudonim Noblisty brzmi Litwos.
[4] Pierwsze małżeństwo Sienkiewicza trwało cztery lata, Maria Szetkiewiczówna, niestety, zmarła.
[5] Tak właśnie wyglądało drugie, trzyletnie tym razem „małżeństwo” pisarza – z kolejną Marią (już trzecią w jego życiu uczuciowym).
[6] Kolejna żona (jakżeby inaczej – Maria) szesnaście lat kochała się w Henryku, zanim połączył ich kapłan.
[7] Słynne słowa noblisty o „rui i porubstwie”, bezwartościowości młodej literatury.
[8] Jeszcze kilka miesięcy przed śmiercią Sienkiewicz organizował w Szwajcarii Komitet Pomocy Ofiarom Wojny! W tym kraju zresztą zmarł.
[9] Kilka propozycji do wyboru: Ogniem i mieczem, Potop, Pan Wołodyjowski, Bez dogmatu, Rodzina Połanieckich, Janko Muzykant, Latarnik, Krzyżacy, Quo vadis, W pustyni i w puszczy.